Tymkówna Jadwiga Salomea (1919-1944) ps. „Stokrotka” – nauczycielka, harcerka.
Urodziła się 19 września 1919 r. w Połajewie w powiecie czarnkowskim. Córka Franciszka (1892-1939) – kolejarza i Katarzyny z domu Smogur. W dzieciństwie wraz z rodzicami przeniosła się do Międzychodu, gdzie ojciec otrzymał posadę maszynisty kolejowego.
Była uczennicą Miejskiego Gimnazjum Koedukacyjnego im. Heliodora Święcickiego w Międzychodzie, gdzie powszechnie nazywano ją Adą. Maturę zdała, nie mając jeszcze ukończonych 18 lat, w roku 1937 i kontynuowała naukę w Państwowym Pedagogium w Poznaniu, które ukończyła w czerwcu 1939 r. Pragnęła zostać nauczycielką matematyki i fizyki. Plany te niestety rozwiała wojna. Równocześnie podjęła obowiązki drużynowej żeńskiej drużyny harcerskiej przy międzychodzkim gimnazjum.
4 września 1939 r. straciła ojca, który, prowadząc pociąg ewakuacyjny, zginął podczas bombardowania przez lotnictwo niemieckie w miejscowości Patrzyków w powiecie konińskim[1].
12 grudnia 1939 r. wraz z matką i trójką młodszego rodzeństwa została wysiedlona poprzez obóz przejściowy w Niepokalanowie do Wręczy (gmina Radziejowice) k. Mszczonowa. Przeżyła tu bardzo trudną zimę, po stracie podstawowego dobytku i bez środków do życia. Posadę nauczycielki miejscowej wiejskiej szkoły podstawowej otrzymała dopiero w 1940 r.
Równocześnie nawiązała kontakt z młodzieżą międzychodzką, która w podobnych warunkach i okolicznościach znalazła się wtedy w Warszawie i okolicach. Zaangażowała się w działalność konspiracyjną w strukturach tajnego harcerstwa żeńskiego. Materialnie i duchowo wspierała też dwóch braci przebywających na robotach przymusowych w Niemczech.
Po zaprzysiężeniu do ZWZ/AK została łączniczką w drużynie plut. Wojciecha Zaborskiego, wchodzącej w skład kompanii por. „Szkota” z Żyrardowa. Przyjęła pseudonim „Stokrotka”. W działaniach tych czuła zawsze wsparcie ze strony swej matki, osoby niezmiernie energicznej, odważnej i przedsiębiorczej, bez pomocy której nie mogłaby pozwolić sobie na tak szeroką działalność patriotyczną.
Za pośrednictwem kolegów z konspiracji, zatrudnionych w urzędzie pracy w Żyrardowie, udało się jej sprowadzić jednego z braci do GG i natychmiast po przyjeździe wprowadzić w struktury AK.
Została aresztowana w nocy z 18 na 19 czerwca 1943 r., a następnie uwięziona w Skierniewicach, gdzie poddano ją brutalnemu śledztwu, po czym przewieziono na Pawiak w Warszawie. Stamtąd 5 października 1943 r., wraz z grupą 1500 więźniów, przetransportowana została do KL Auschwitz (Oświęcim). Nadano jej numer obozowy 64511.
W rok po aresztowaniu Jadwigi, jej matka została wezwana do komisariatu policji w Żyrardowie, gdzie jej oznajmiono, że córka jej zmarła w Oświęcimiu 12 maja 1944 r. o godzinie 900. W obozowych warunkach przeżyła tylko jedną zimę. Nie miała jeszcze 25 lat gdy musiała umrzeć.
Opr. JTŁ
Źródła:
1 „Międzychodzka Księga Śmierci” pod redakcją Tadeusza Liberkowskiego – Międzychód 1997, s. 59-60.
2 Postanowienie Sądu Grodzkiego w Międzychodzie z dnia 30 maja 1949 r. o stwierdzenie zgonu Jadwigi Tymkówny – (skan odpisu) w posiadaniu Archiwum SZH.
3 Materiały Archiwum SZH – artykuły autorstwa p. Tadeusza Liberkowskiego, przekazane przez Autora.
4 Krystyna Kamińska „Harcerze z Międzychodu – Dwa życiorysy” – cykl artykułów z Ziemi Lubuskiej (1983 r.)
5 „Słownik uczestniczek walki o niepodległość Polski 1939-1945. Poległe i zmarłe w okresie okupacji niemieckiej” s. 407, PIW, Warszawa 1988.
6 „Pawiak – więzienie gestapo 1939-1944” s. 359, Książka i Wiedza, Warszawa 1978.
7 „Z pamiętnika międzychodzianki. Spotkania” s. 118, Międzychód 2007.
[1] Pochowany został na cmentarzu parafialnym w Kramsku.[ www.grobonet.com].