13 października 1942 r. została zaprzysiężona do Tajnej Organizacji wojskowej „Gryf Pomorski” (później wchłoniętej przez AK), gdzie powierzono jej funkcję komendantki sekcji żeńskiej na obwód i powiat Toruń. Do zadań Wandy należał m.in. werbunek nowych członków konspiracji i przeprowadzanie szkoleń sanitarnych. Opracowała ponadto plan organizacji służby sanitarnej na wypadek powstania, gromadziła tez lekarstwa i środki opatrunkowe. Zajmowała się również wysyłka paczek dla więźniów obozów koncentracyjnych i przekazywaniem zaopatrzenia dla partyzantów.
W wyniku wpadki łączniczki, a następnie niemieckiej prowokacji przeprowadzonej wewnątrz „Gryfa”. Dnia 23 września 1944 r. Wandę aresztowało Gestapo. Groziła jej kara śmierci. Dzięki usilnym staraniom członków organizacji udało się ja wykupić za żywność. W maju 1945 r. Wanda przeniosła się do Gdańska, gdzie podjęła pracę w PZH. Prowadziła jednocześnie wykłady z bakteriologii w szkole pielęgniarskiej przy Akademii Lekarskiej w Gdańsku, jak również współorganizowała w Gdyni Instytut Medycyny Tropikalnej. Kiedy dowiedziała się, że jej przebywający w Niemczech brat jest chory, postanowiła natychmiast do niego wyjechać. Opuszczenie kraju legalną drogą okazało się jednak niemożliwe. Wanda odbyła podróż, ukryta w budce z węglem, na pokładzie statku płynącego do Lubeki.
Zweryfikowana jako uczestniczka ruchu oporu otrzymała przydział do Batalionu Pomocniczej wojskowej Służby Kobiet. Opiekowała się chorymi w polskich szpitalach wojskowych na terenie Niemiec. W październiku została przeniesiona do służby w Wielkiej Brytanii, gdzie pracowała kolejno w szpitalach w Ontario – Camp, Haydn – Park Camp oraz w Digington. Jednocześnie, wierna marzeniom pracy na misjach, podjęła studia na Uniwersytecie w Liverpoolu w zakresie medycyny tropikalnej i higieny. 9 lutego 1950 r. wyjechała do Afryki.
Pani dr Wanda Błeńska spędziła 42 lata w Ugandzie, niosąc pomoc chorym na trąd. Jej ofiarna praca i sukcesy w leczeniu trądu zyskały głębokie uznanie w środowisku lekarskim oraz ogromną wdzięczność i miłość tamtejszej ludności, dla której pani Wanda pozostała niezapomnianą, kochaną „doktą”.
Została uhonorowana wieloma medalami i odznaczeniami. Posiada w swym dorobku 17 publikacji naukowych i popularnonaukowych. Jest doktorem „Honoris Causa” Akademii Medycznej w Poznaniu oraz członkiem Rady Fundacji Pomocy Humanitarnej „Redemptoris Missio”. Dwie szkoły podstawowe przyjęły ja za patronkę.
Autor tekstu
Anna Adamska