Nauczycielka Cecylia Grubówna-Handkiewicz była w ciąży, gdy w szkolnym ogródku w Charbowie 9 września 1939 roku zastrzelili ją dwaj niemieccy żołnierze.
Wanda z Potworowskich Chłapowska jednego dnia dowiedziała się o śmierci męża - Mieczysława Chłapowskiego - i brata Edwarda Potworowskiego. Obu publicznie rozstrzelali Niemcy, obaj zginęli na rynku – pierwszy w Kościanie, drugi w Gostyniu.
Z białą flagą parlamentariusza ks. mjr Mateusz Zabłocki przedzierał się 10 września przez oddziały niemieckie, aby poddać obrońców Gniezna. Gdy jego samochód został obrzucony granatami, został ciężko ranny. Zginął rozstrzelany miesiąc później.
To tylko kilka postaci z długiej listy Wielkopolan, których chcemy przypomnieć podczas III już akcji „ZAPAL ZNICZ PAMIĘCI”. Zapalając znicze w wielkopolskich miejscach egzekucji i pamięci narodowej w południe 23 października 2011 roku, przypominamy sobie i innym, że warunki okupacji niemieckiej w latach 1939-45 na terenie Warthegau były znacznie gorsze niż w Generalnym Gubernatorstwie, że ludzie ginęli tu tylko za to, że byli Polakami, patriotami, społecznikami, częścią elity kraju. Celem tej medialnej i edukacyjnej akcji jest także przypomnienie udziału Wielkopolan w tajnym nauczaniu, w powstaniu warszawskim czy podziemnych oddziałach polskiej armii nie tylko w tzw. Kraju Warty, ale i w GG.
Akcja organizowana jest przez publiczną rozgłośnię Merkury Polskie Radio w Poznaniu i poznańskie Oddziałowe Biuro Edukacji Publicznej IPN pod patronatem marszałka województwa wielkopolskiego Marka Woźniaka. Rok temu marszałek Woźniak mówił: „Chciałbym, by ta piękna akcja stała się trwałym elementem naszej pamięci. To kolejna cegiełka w budowaniu tożsamości Wielkopolan. Ta pamięć powinna być wieczna”.
Lista miejsc kaźni znajdzie się na stronie internetowej www.radiomerkury.pl wraz ze zdjęciami z przebiegu akcji nadesłanymi przez słuchaczy. Przesyłanie fotografii jest częścią akcji.