W czerwcu 1944 roku dowództwo Armii Krajowej w Warszawie zdecydowało połączyć siły Okręgów Wileńskiego i Nowogródzkiego pod jednolitym dowództwem gen. „Wilka” (Aleksandra Krzyżanowskiego) w ramach akcji „Burza” w celu przeprowadzenia operacji „Ostra Brama”, zwanej potocznie Powstaniem Wileńskim, dla zdobycia Wilna przed wkroczeniem armii sowieckiej. W związku z szybko przebiegającą ofensywą tej armii już na ziemiach polskich konieczne stało się przyspieszenie ataku AK na silnie umocnione przez Niemców miasto. To przyspieszenie utrudniło lub uniemożliwiło dotarcie na czas pod Wilno niektórym oddziałom AK przeznaczonym do realizacji wspomnianego zadania.
Natarcie rozpoczęło się już w nocy z 6 na 7 lipca 1944 roku. Wzięło w nim udział około 4000 żołnierzy AK zamiast zaplanowanych kilkunastu tysięcy (około 14 000). Rozkaz gen. „Wilka” przyspieszający atak niestety nie dotarł w porę do komendy garnizonu AK w Wilnie.
Od wschodu atakowały nieprzyjaciela oddziały AK Zgrupowania nr 1 (wileńskiego), którego dowódcą był mjr dypl. Podhorecki (Antoni Olechnowicz). Z kierunku południowo-wschodniego nacierały jednostki AK Zgrupowania nr 3 pod dowództwem mjra Jaremy (Czesława Dębickiego). Natarcie skierowane było m.in. na Kolonię Wileńską, Góry, Hrybiszki i Liptówkę. Walka rozgorzała na obrzeżach i wewnątrz Wilna.
Z czterech dzielnic konspiracyjnych (A, B, C, D), na które podzielone było Wilno, w walkach o oswobodzenie tego miasta wzięły udział tylko dwie: A (Kalwaryjska) i D (Śródmieście). Spowodowane było to tym, że znaczna część ludności uciekła na wieś. Duża część młodzieży weszła w skład oddziałów partyzanckich na prowincji. Dowódcą garnizonu wileńskiego był kpt. Jan (Bolesław Zagórny), a dzielnicy D – kpt. Kmita (Józef Grzesiak).
W trwających 7 dni walkach wzięło udział około 1000 żołnierzy AK garnizonu wileńskiego. Walczyli oni na Zwierzyńcu, Kalwaryjskiej, Belmoncie, w śródmieściu i w Kolonii Wileńskiej. Straty własne w Wilnie i w całej operacji to około tysiąca zabitych i rannych żołnierzy AK.
Niemcy starannie przygotowali się do obrony Fester Platz Wilna. Niestety nie byli zaskoczeni polskim atakiem. Wspierało ich i zaopatrywało lotnictwo wykazujące się wzmożoną aktywnością. Walka była nierówna. A stosunek sił niekorzystny dla Armii Krajowej. Oddziały AK zdobyły jednak szereg silnych punktów oporu Niemców.
Miasto zostało zdobyte dopiero po włączeniu się do walki większych jednostek 3. Frontu Białoruskiego Armii Czerwonej pod dowództwem gen. Iwana Czernichowskiego. Walki w Wilnie ustały 13 lipca. Pięknym uwieńczeniem zbrojnego trudu Polaków było wywieszenie na Górze Zamkowej w Wilnie flagi biało-czerwonej.
Z powodu przyspieszenia akcji nie udało się Armii Krajowej otoczyć Wilna z wszystkich stron wszystkimi wchodzącymi tu w grę oddziałami. Chodzi tutaj o oddziały należące do Zgrupowania nr 2 pod dowództwem mjra dypl. Węgielnego (Mieczysława Potockiego). Rozkaz przyspieszający operację „Ostra Brama” nie dotarł do dowódcy tego Zgrupowania. Nie wzięło udziału w tej operacji także Zgrupowanie nr 4 (nadniemeńskie) dowodzone przez mjra dypl. Wartę (Stanisława Sędziaka). Oddziały te jednak dzielnie walczyły w ramach akcji „Burza” z siłami nieprzyjaciela często na przedpolach Wilna, wspomagając tym samym w istotny sposób bezpośrednio lub pośrednio operację „Ostra Brama”.
Głównym celem szeroko zakrojonej akcji „Burza” na Wileńszczyźnie i Nowogródczyźnie było oswobodzenie tych terenów od niemieckiego okupanta oraz litewskich i białoruskich kolaborantów przed przyjściem armii sowieckiej. Ściśle związana z tym była wspomniana już operacja wojskowa pod kryptonimem „Ostra Brama” (czyli Powstanie Wileńskie). Cel wojskowy i polityczny tej operacji nie został jednak w pełni osiągnięty.
Planowane przez Armię Krajową zamanifestowanie roli gospodarza Wilna a także Wileńszczyzny i Nowogródczyzny wobec wkraczającej armii sowieckiej zrealizowane zostało, niestety, w minimalnym zakresie. Przyczyniły się do tego zdecydowanie wrogie działania większości dowódców sowieckich oddziałów wojskowych z dowódcą 3. Frontu Białoruskiego na czele i sowieckich ugrupowań partyzanckich.
Zygmunt Zagórski
Żołnierz Armii Krajowej ps. „Roch”
Poznań, 6 lipca 1999 r.