Corocznie 27 września wiernie oddajemy hołd twórcom i uczestnikom Polskiego Państwa Podziemnego. To patriotyczne zobowiązanie pamiętania pozwala na utrwalanie wiedzy o fenomenie konspiracyjnych struktur, a w tym podkreślenie, że także Wielkopolanie mieli swój ważny udział w ich tworzeniu. To okazja na wyrażenie szacunku i wdzięczności za ich ofiarną służbę Ojczyźnie. Co roku wyłaniamy bohaterów z naszego regionu i przybliżamy ich sylwetki oraz zasługi. Tym razem, w 82. rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego, wspominamy kapitana Czesława Mocka pseudonim „Spirytus”, „Kordzik” jednego z czołowych działaczy wielkopolskich struktur podziemnych w czasie II wojny światowej.
Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego
Tekst przemówienia Marszałka Województwa Wielkopolskiego Pana Marka Woźniaka, wygłoszonego przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej w Poznaniu podczas uroczystości 82. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego w dniu 27 września 2021 roku.
Drodzy Kombatanci, Panie Generalne, Pani Kapitan, Państwo Parlamentarzyści,
Panie Wojewodo, Koleżanki i Koledzy Samorządowcy, Szanowni Państwo.
Jak co roku zbieramy się 27-ego września, aby oddać hołd twórcom i uczestnikom Polskiego Państwa Podziemnego, jak mówimy – fenomenu ówczesnych czasów.
Zbieramy się dzisiaj w atmosferze pewnej troski o nasze wspólne zdrowie. Wydawało nam się, że te obchody powinny być bardzo kameralne, tym niemniej bardzo mnie cieszy tak liczny udział wszystkich Państwa, zwłaszcza młodych ludzi. Stojąc tutaj, co roku z bólem obserwuję te miejsca przeznaczone dla naszych kombatantów i malejącą liczbę bohaterów i uczestników Polskiego Państwa Podziemnego. I tym większa jest nasza odpowiedzialność. Osobiście tę odpowiedzialność czuję w sercu za to, aby ta historia przetrwała jak najdłużej, aby była dla nas wszystkich inspiracją do naszej służby dla Ojczyzny, do naszego umiłowania Polski. A jest to wielka inspiracja, bo ten wysiłek, który wówczas włożyli można opatrzyć wieloma przymiotnikami. Miał on wiele cech, ale bez wątpienia ta najważniejsza to była bezwarunkowa miłość dla Ojczyzny. Bezwarunkowa i prowadząca do największych poświęceń – do oddania życia włącznie.
W trudnych czasach można zajmować wiele postaw. Jedną, często najbardziej powszechną
z nich jest dążenie do przetrwania za wszelką cenę, do zachowania zdrowia, życia – swojego, swoich bliskich – nieangażowania się, ponieważ zawsze jest to ryzykowne. Ale jest też druga, skrajna, godna pochwały postawa – poświęcenia. I tę postawę wybrało bardzo wielu Polaków w tamtym czasie. Myślę, że tym najsilniejszym bodźcem była ta wielka utrata suwerenności Ojczyzny. Po tak wielu latach oczekiwania na jej odrodzenie, na jej powrót na mapę Europy, po 20 latach Polacy ją utracili i to były bez wątpienia bardzo tragiczne chwile. Klęska wrześniowa, zadanie ciosu z dwóch stron: ze strony hitlerowskich Niemiec i stalinowskiego Związku Sowieckiego, tragiczna klęska. A mimo to tak szybko pojawiła się wola dalszej walki i pełen profesjonalizm w organizacji Polskiego Państwa Podziemnego ze wszystkimi jego atrybutami: od parlamentu, partii politycznych przez rząd na emigracji, siły zbrojne, po wszystkie te cywilne elementy państwa, które normalnie funkcjonują: od nauki, edukacji, pomocy społecznej, po wzajemną solidarność. To wszystko było obecne w tamtych czasach.
Szanowni Państwo, ta historia zbiorowa oczywiście ma swoich indywidualnych bohaterów – dzisiaj będziemy wspominać kpt. Czesława Mocka – Wielkopolanina, dowódcę oddziału, który na co dzień w tym trudnym czasie realizował wyznaczone mu zadania i w tragiczny sposób zginął już w tzw. „wolnej Polsce”. Mnie zawsze przychodzi na myśl inny bohater – Jan Karski, kurier z Warszawy, osoba która podczas tego czasu wykazała się nadzwyczajnym heroizmem. Wspominam go zawsze, bo otrzymałem od naszego Zarządu Okręgowego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w prezencie wspomnienia „Tajne Państwo”, jedne z pierwszych wspomnień dotyczących tego czasu. Lektura przejmująca, pokazująca codzienność Polskiego Państwa Podziemnego. Jeden z fragmentów chciałbym przywołać, bo tym czasom towarzyszyły też poważne dylematy. Oddziały zbrojne wykonywały swoje zadania, często wracały ze stratami, ale największe uderzenie okupanta trafiało w ludność cywilną. Niemcy chcieli w ten sposób zniechęcić do oporu, do walki. I te cywilne straty często setek niewinnych ludzi należało kalkulować w tej walce. I kalkulowano je, bo idea przetrwania państwa była ważniejsza.
Szanowni Państwo, odpowiedzialność – to słowo chciałbym szczególnie tutaj wyeksponować.
Ta odpowiedzialność spoczywa na każdym z nas, nie tylko na władzach publicznych.
Ta odpowiedzialność spoczywa na nauczycielach, na młodych uczestnikach naszych uroczystości. Wszyscy jesteśmy spadkobiercami Polskiego Państwa Podziemnego i wszyscy powinniśmy je zachować w sercu, wzorować się na postawach aktywnych uczestników tego czasu, bo dzięki temu Ojczyzna i Naród będą trwały. Bo jak przekazał nam Stanisław Staszic: „upaść może naród wielki, ale zginąć – tylko nikczemny”. Dziękuje bardzo.
Źródło: Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego
Tekst przemówienia Marszałka Województwa Wielkopolskiego Pana Marka Woźniaka, wygłoszonego przy pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej w Poznaniu podczas uroczystości 82. rocznicy powstania Polskiego Państwa Podziemnego w dniu 27 września 2021 roku.
Drodzy Kombatanci, Panie Generalne, Pani Kapitan, Państwo Parlamentarzyści,
Panie Wojewodo, Koleżanki i Koledzy Samorządowcy, Szanowni Państwo.
Jak co roku zbieramy się 27-ego września, aby oddać hołd twórcom i uczestnikom Polskiego Państwa Podziemnego, jak mówimy – fenomenu ówczesnych czasów.
Zbieramy się dzisiaj w atmosferze pewnej troski o nasze wspólne zdrowie. Wydawało nam się, że te obchody powinny być bardzo kameralne, tym niemniej bardzo mnie cieszy tak liczny udział wszystkich Państwa, zwłaszcza młodych ludzi. Stojąc tutaj, co roku z bólem obserwuję te miejsca przeznaczone dla naszych kombatantów i malejącą liczbę bohaterów i uczestników Polskiego Państwa Podziemnego. I tym większa jest nasza odpowiedzialność. Osobiście tę odpowiedzialność czuję w sercu za to, aby ta historia przetrwała jak najdłużej, aby była dla nas wszystkich inspiracją do naszej służby dla Ojczyzny, do naszego umiłowania Polski. A jest to wielka inspiracja, bo ten wysiłek, który wówczas włożyli można opatrzyć wieloma przymiotnikami. Miał on wiele cech, ale bez wątpienia ta najważniejsza to była bezwarunkowa miłość dla Ojczyzny. Bezwarunkowa i prowadząca do największych poświęceń – do oddania życia włącznie.
W trudnych czasach można zajmować wiele postaw. Jedną, często najbardziej powszechną
z nich jest dążenie do przetrwania za wszelką cenę, do zachowania zdrowia, życia – swojego, swoich bliskich – nieangażowania się, ponieważ zawsze jest to ryzykowne. Ale jest też druga, skrajna, godna pochwały postawa – poświęcenia. I tę postawę wybrało bardzo wielu Polaków w tamtym czasie. Myślę, że tym najsilniejszym bodźcem była ta wielka utrata suwerenności Ojczyzny. Po tak wielu latach oczekiwania na jej odrodzenie, na jej powrót na mapę Europy, po 20 latach Polacy ją utracili i to były bez wątpienia bardzo tragiczne chwile. Klęska wrześniowa, zadanie ciosu z dwóch stron: ze strony hitlerowskich Niemiec i stalinowskiego Związku Sowieckiego, tragiczna klęska. A mimo to tak szybko pojawiła się wola dalszej walki i pełen profesjonalizm w organizacji Polskiego Państwa Podziemnego ze wszystkimi jego atrybutami: od parlamentu, partii politycznych przez rząd na emigracji, siły zbrojne, po wszystkie te cywilne elementy państwa, które normalnie funkcjonują: od nauki, edukacji, pomocy społecznej, po wzajemną solidarność. To wszystko było obecne w tamtych czasach.
Szanowni Państwo, ta historia zbiorowa oczywiście ma swoich indywidualnych bohaterów – dzisiaj będziemy wspominać kpt. Czesława Mocka – Wielkopolanina, dowódcę oddziału, który na co dzień w tym trudnym czasie realizował wyznaczone mu zadania i w tragiczny sposób zginął już w tzw. „wolnej Polsce”. Mnie zawsze przychodzi na myśl inny bohater – Jan Karski, kurier z Warszawy, osoba która podczas tego czasu wykazała się nadzwyczajnym heroizmem. Wspominam go zawsze, bo otrzymałem od naszego Zarządu Okręgowego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w prezencie wspomnienia „Tajne Państwo”, jedne z pierwszych wspomnień dotyczących tego czasu. Lektura przejmująca, pokazująca codzienność Polskiego Państwa Podziemnego. Jeden z fragmentów chciałbym przywołać, bo tym czasom towarzyszyły też poważne dylematy. Oddziały zbrojne wykonywały swoje zadania, często wracały ze stratami, ale największe uderzenie okupanta trafiało w ludność cywilną. Niemcy chcieli w ten sposób zniechęcić do oporu, do walki. I te cywilne straty często setek niewinnych ludzi należało kalkulować w tej walce. I kalkulowano je, bo idea przetrwania państwa była ważniejsza.
Szanowni Państwo, odpowiedzialność – to słowo chciałbym szczególnie tutaj wyeksponować.
Ta odpowiedzialność spoczywa na każdym z nas, nie tylko na władzach publicznych.
Ta odpowiedzialność spoczywa na nauczycielach, na młodych uczestnikach naszych uroczystości. Wszyscy jesteśmy spadkobiercami Polskiego Państwa Podziemnego i wszyscy powinniśmy je zachować w sercu, wzorować się na postawach aktywnych uczestników tego czasu, bo dzięki temu Ojczyzna i Naród będą trwały. Bo jak przekazał nam Stanisław Staszic: „upaść może naród wielki, ale zginąć – tylko nikczemny”. Dziękuje bardzo.