Maria Magdalena Morawska urodziła się 20 sierpnia 1922 r. w Poznaniu. Była uczennicą Gimnazjum Sióstr Urszulanek w Poznaniu i Liceum im. Św. Teresy w Rabce, wyrastała w atmosferze patriotyzmu i szacunku dla rodzinnych tradycji niepodległościowych.
Była wszak córka dyplomaty, wiceministra skarbu i działacza organizacji rolniczych, Kajetana Morawskiego, a także prawnuczką czterech generałów: Jana Henryka Dąbrowskiego, Franciszka Morawskiego, Karola Turno i Dezyderego Chłapowskiego. Pisała wiersze. Dobrze zapowiadająca się poetka pozostawała pod dużym wpływem twórczości i osoby Jana Lechonia. Mówiono nawet, że był jej pierwszą wielką lecz nie spełnioną miłością.
Na skutek wojennej zawieruchy znalazła się u rodziny w Małej Wsi pod Grójcem, a następnie w Warszawie. Warszawskie mieszkanie Morawskich służyło za konspiracyjny punkt kontaktowy, jak również było schronieniem dla przybywających z Londynu „cichociemnych”. Włączyła się do działalności podziemnej. Została członkiem Konfederacji Narodu i żołnierzem Kedywu Komendy Głównej AK. Współpracowała również z tajnym pismem „Sztuka i naród”.
Magda władała biegle językiem francuskim i niemieckim w związku z czym powierzano jej zadania wywiadowcze w Hamburgu i Berlinie. Jeździła tam jako rzekoma francuska volksdeutschka.
W 1943 r. udało jej się podjąć pracę telefonistki w mieszczącym się na Mokotowie przedstawicielstwie szwajcarskiej firmy farmaceutycznej La Roche. Dzięki dokonanemu przez nią rozpoznaniu możliwe było sprawne przeprowadzenie akcji i zdobycie dużej ilości leków dla Kedywu oraz środków opatrunkowych. Magda była również przewidziana jako łączniczka oddziału osłonowego w planowanym odbiciu więźniów z Pawiaka. Akcja jednak w ostatniej chwili została odwołana. Część żołnierzy osłony skoncentrowanej w rejonie Cmentarza Powązkowskiego zginęła. Magda, wysłana z meldunkiem wcześniej, ocalała.
W Powstaniu Warszawskim pełniła funkcję łączniczki dowódcy Zgrupowania „Radosław”. A jej młodszy brat, Maciej, był gońcem Polskiego Czerwonego Krzyża. 6 sierpnia 1944 r., na ul Okopowej 41, Magda została śmiertelnie raniona odłamkiem w brzuch. Zmarła w Szpitalu Św. Jana Bożego.
Autor tekstu
Anna Adamska