Zofia Orlicz z d. Krzysik;  ps. "Krystyna", "Zofia"; przybrane nazwiska: Krystyna Wyspiańska, Zofia Majewska; pracownik Uniwersytetu Lwowskiego i Instytutu Medycznego, wykładowca tajnych kompletów, ppor. AK "NIE", oficer Okręgu Lwowskiego AK WiN.
Urodziła się 26.IX.1898 r w Foczy na terenie Bośni. Córka Franciszka (dr praw, urzednika austriackiego) i Wincentyny Heleny z d. Falskiej. Mieszkała z rodziną we Lwowie. W latach 1922-1936 była asystentką w Zakładzie Fizyki UJK. Obroniła doktorat, uczyła w gimnazjach. Jako adiunkt pracowała na Wydziale Matematycznym UJK we Lwowie.
W czasie okupacji działała w ZWZ AK, w Inspektoracie Lwów Miasto. Była łączniczką i z-cą szefa łączności konspiracyjnej miasta i okręgu ks. rafała Kiernickiegi ps. "Dziunia". Wykładała na tajnych kompletach, przeprowadzała egzaminy maturalne, pełniła obowiązki sekretarki lwowskiego kuratora d.s. tajnego nauczania, prof. Stefana Balickiego.
Od pazdziernika 1944 r działała w siatce "NIE" we Lwowie Prowadziła kancelarię komendanta Okręgu mjr A Sawickiego, była szefem łaczności konspiracyjnej. Zawodowo pracowała jako asystentka w katedrze fizyki Instytutu Medycznego. Wg zeznań jej bliskiej współpracowniczki M. Zajączkowskiej "Orliczowa była poszukiwana we Lwowie przezNKWD lecz zasze udalo jej się uniknąć aresztowania, gdyż jest to osoba bardzo sprytna". W grudniu 1945 r. ewakuowała się ze Lwowa. Osiedliła się na Górze Św. Anny pow. Strzelce Opolskie. W eksterytorialnym Okregu Lwowskim AK - WiN była nadal szefem łączności i kierowniczką kancelarii ppłk. Sawickiego. Zorganizowała powielanie i kolportaż prasy podziemnej, pisała do niej artykuły, odbierała sprawozdania sytuacyjno-kadrowe z terenu, opracowywała i przesyłała wytyczne działalności konspiracyjnej.
22 marca 1948 r., w wieku 50 lat, została aresztowana w klasztorze sióstr Notre-Dam na Górze Św. Anny. Uprowadził ją funkcjonariusz s.II wydz. III WUBP z Wrocławia przebrany w habit franciszkański. Została przewieziona do Wydz. Śledczego WUBP. Sankcję sygnował mjr Jan Orliński (Unterweiser). Podczas śledztwa była torturowana, poddawana "stójkom" i "konwejerowi" ze świeceniem lampą w oczy, obrażana wyzwiskami ("ty stara k... i stara cholero"), straszona zastrzeleniem z rewolweru leżacego na biurku, bita pałką po stopach, kopana po głowie i klatce piersiowej. Wg orzeczenia Zakładu Medycyny Sądowej było to powodem uszkodzenia kregosłupa i trwałego kalectwa. Usiłowała popełnić samobójstwo. Była przesłuchiwana przez ppor. Józefa Nowickiego, chor. Jerzego Banaszaka, chor. Eugeniusza Grubera, ppor. Ryszarda Martelę i ppor. Jana Chyżewskiego ( z WUBP Bydgoszcz). Śledztwo nadzorowali bezpośrednio funkcjonariusze  MBP z Warszawy. 28 sierpnia na dalsze przesłuchania przewieziono ją do MBP w Warszawie. 28 grudnia została z powrotem przetransportowana do Wrocławia. 29 grudnia, o godz. 16.30 osadzono ją na oddziale IV D węzienia nr 2 przy ul. Sadowej. Dalsze przesłuchania prowadził i sporzadził akt oskarżenia śledczy Nowicki. W opinii śledczej szef WUBP we Wrocławiu mjr Daniel Kubajewski pisał o niej: "przesłuchiwana w charakterze podejrzanego w/w do zarzuconych jej czynów przestępczych nie przyznała sie, natomiast wszelkimi sposobami usiłowała śledztwo wprowadzić na niwewłaściwe tory".
21 stycznia 1949 r. została skazana przez WSR we Wrocławiu pod przewodnictwem mjr Romana Abramowicza na 12 lat. Oskarżał por. Eugeniusz Turkiewicz. Najwyzszy Sąd Wojskowy utrzymał wyrok w micy. 27 pazdziernika przewieziono ja do Fordonu, gdzie przebywała w celach nr.43 i 47. W więzieniu była zatrudniona jako pomoc biurowa. W jej opiniach więziennych czytamy: 1" Interesuje sie czytaniem książek naukowych jak i prasy codziennej. Jest jednakowoż więzniarką skrytą. Poziom intelektualny wysoki." (20.VI.1950r.);   2. "Stosunek jej do naszych władz więziennych jest zły, gdyby mogła to strażnika utopiłaby w łyzce wody. Zapatrywanie jej do obecnego ustroju jest złe, przebija jeszcze zastarzała sanacja i nacjonalistyczne nawyki. Wszystko to daje się wyczuć w rozmowach z nią".(11.VIII.1951 r.); 3. "Wiedzę swa pogłebia przez czytanie ksiażek i prasy codziennej. Poza tym jest więzniarką spokojną i grzeczną. Odnosnie oblicza politycznego jest to więżniarka skryta i jak stwierdzono raczej nieprzychylnie ustosunkowana do Państwa Ludowego.