Góźdź Henryk (1923-2011) – handlowiec, harcerz Szarych Szeregów.
Urodzony 11 stycznia 1923 r. w Kłosowicach – syn Feliksa i Ludwiki z d. Świętek – uczeń, harcerz 4. DH im. Stefana Czarneckiego. Od roku 1928 zamieszkały przy Rynku 4, a od 1939 r., po przesiedleniu, przy ul. Poznańskiej 63.
Aktywny członek Szarych Szeregów. Od roku 1940 zatrudniony w sklepie żelaznym braci Alfreda i Bernarda Eschert, początkowo przy Rynku 5, a następnie przy Rynku 16. Wykonywał tam obowiązki księgowego i ekspedienta. Wraz z nim pracowali: m.in. jego brat Franciszek, Jan Gromadecki i Aleksander Śliwiński – wszyscy również członkowie Szarych Szeregów. Osobiście był zaangażowany w nielegalne uzyskiwanie nadwyżek materiałowych, które przeznaczane były na działania konspiracyjne. Aresztowany wraz z braćmi 8 sierpnia 1944 r. Więziony w obozie karnym poznańskiego gestapo w Żabikowie. Zwolniony po przesłuchaniach w końcu sierpnia 1944 r. Jesienią skierowany do pracy przymusowej przy kopaniu umocnień nad Wisłą.
Po powrocie do Sierakowa, wiosną 1945 r., założył, wraz z Bronisławem Dąbrowskim, Spółdzielnię Spożywców „Społem”. Praca w niej dała mu możliwość utrzymania rodziny i kontynuowania nauki. W lutym 1947 r. ukończył Miejskie Gimnazjum Koedukacyjne im. Heliodora Święcickiego w Międzychodzie. Przez cały okres powojenny szykanowany przez U.B. We wrześniu 1947 r. podjął studia na Akademii Handlowej w Szczecinie. Mimo trzech lat pozytywnie przebytych studiów zdobycie dyplomu zostało mu uniemożliwione przez funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa. Wg jego osobistej relacji, za odmowę podjęcia współpracy w rozpracowywaniu środowisk opozycyjnych, został skazany przez sąd „kapturowy” na karę śmierci. W ostatniej chwili egzekucja została przerwana. Był to czas, kiedy nawet profesorowie wyższych uczelni w Szczecinie bywali dotkliwie pobici przez tzw. „nieznanych sprawców”, w tym profesorowie Górski i Rzóska. Tak te lata wspomina prof. Władysław Górski: Młodzież z tamtych lat była doprawdy wspaniała. Wywodziła się z różnych stron kraju. Najwięcej oczywiście, przesiedlonych było tutaj z Wilna i Wileńszczyzny. Przybyli także z województw centralnych, częstokroć dla zatarcia śladów po sobie, w obawie przed represjami lub eksterminacją – za udział w AK lub innych organizacjach patriotycznych. W Szczecinie, przynajmniej początkowo, nie odczuwało się tak zbrodniczego systemu, jak w województwach centralnych.
Mimo braku możliwości zdobycia dyplomu podjął pracę jako handlowiec – ekonomista. Dobra znajomość języków obcych umożliwiła mu działalność w handlu zagranicznym.
8 sierpnia 2009 r., uczestnicząc w uroczystym odsłonięciu tablicy pamiątkowej przy ul. Zamkowej 8 w Sierakowie, jako jeden z nielicznych, wówczas żyjących, świadków tych wydarzeń, wygłosił płomienne przemówienie.
Zmarł w Szczecinie 19 czerwca 2011 r. i spoczął na tamtejszym Cmentarzu Centralnym „Ku Słońcu” (kwatera 58B, rząd 11, mogiła 3).
Żonaty z Aleksandrą z d. Konarską (1924-1976) z Książa.
Dzieci: Marek (1955) i Tomasz (1959).
Opr. JTŁ
Źródła:
1. „Uczestnictwo Sierakowian w walce przeciwko okupantowi hitlerowskiemu na terenie Ziemi Sierakowskiej”, Sieraków 1980, s. 29.
2. Górski Władysław „W mundurku i mundurze przez świat”, Poznań 2011, s. 197.
3. „Spis członków 4 Drużyny Harcerskiej im. Stefana Czarneckiego w Sierakowie” – rękopis autorstwa drużynowego phm. Czesława Korka, poz. 14.
4. Relacje członków rodziny.
5. „Sierakowskie Zeszyty Historyczne” 4, sierpień-wrzesień 2009, s. 90, 126, 130, 148, 152, 178, 181.
6. „Sierakowskie Zeszyty Historyczne” 9, listopad 2012, s. 55.