Wielkopolskie Stowarzyszenie Pamięci AK zorganizowało 28 maja wyjazd integracyjny dla swoich członków i sympatyków. Najmłodszy uczestnik miał lat 14, a najstarszy 90. Pan Bonifacy z Szarych Szeregów zdał maturę przed II wojną światową.
Na majówkę przyjechali także członkowie Stowarzyszenia z Sierakowa, Gniezna i Ostrowa Wielkopolskiego. Wspaniały program przygotował pan Jarosław Wietlicki ze Srody Wielkopolskiej, prezes tamtejszego środowiska AK. Zwiedziliśmy piękną kolegiatę, oddaliśmy hołd zamordowanym członkom ruchu oporu ziemii średzkiej zapalając znicze pod upamiętniającą ich na rynku tablicą. O świeże kwiaty przed tą tablicą dbają pracownicy jednej ze średzkich firm. Obejrzeliśmy pięknie utrzymaną kwaterę powstańców wielkopolskich na cmentarzu i Izbę Pamięci w gimnazjum numer 1, która parę lat temu zwyciężyła w konkursie na najlepszą Izbę Pamięci w Polsce. Można w niej obejrzeć m. in. oryginalny zasobnik spadochronowy z okresu II wojny światowej. Koło Przyjaciół AK działające w gimnazjum numer 1 przygotowało dla nas kawę, herbatę i pyszny placek rabarbarowy! Dziękujemy, Pani Grażyno.
Po obejrzeniu eksponatów ruszyliśmy w stronę Kostrzyna, żeby zobaczyć miejsce zrzutów alianckich z okresu II wojny światowej. Dziś znajduję się tam mała kapliczka, widoczna na zbiorowym zdjęciu i kamienny krąg upamiętniający ważne wydarzenia z wielkolskiego ruchu oporu.
Z Janowa pojechaliśmy do Giecza, gdzie w zrekonstruowanej osadzie wczesnośredniowiecznej rozpaliliśmy ognisko, upiekliśmy kiełbaski i śpiewaliśmy przy akompaniamencie gitary jednego z uczestników.
Małgorzata Wiater