Wiadomość o nagłej śmierci zastępcy prezydenta miasta Poznania Macieja Frankiewicza - jak grom z jasnego nieba spadła na, poznańskie społeczeństwo - także na podziwiających go członków Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej. W życiu, których uczestniczył, pomagał, był na wszystkich patriotycznych uroczystościach zachwycając zebranych wygłaszanymi bez kartki przemówieniami, doskonałą polszczyzną i znajomością tematu.
Wszystkie spotkania z okazji rocznic bohaterów Armii Krajowej, młodzieży Z Kół Przyjaciół AK odbywały się z jego udziałem.
Miał tak wiele zainteresowań i dokonań w młodym zaledwie 50-leciu swego życia w dziedzinie sportu, kultury, prac charytatywnych, że nie sposób wymienić wszystkich. Dla weteranów Armii Krajowej byt wielkim patriotą ze znaczącą działalnością opozycyjną w okresie PRL, jednym z założycieli Niezależnego Związku Solidarności Walczącej. Był pięć razy aresztowany i dwa lata spędził za kratami. W stanie wojennym internowany. Był wzorem dla wszystkich, którym zależało na losie Polski, gotów dla Ojczyzny zrobić wszystko. Będzie nam go bardzo brakowało!Zapamiętamy go, jako ułana w historycznym mundurze na patriotycznych paradach.
W pogrzebie, który był wielką manifestacją żalu poznańskiego społeczeństwa - brała również udział liczna delegacja weteranów Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej z pocztem sztandarowym i wiązanką kwiatów.
Po uroczystości pogrzebowej delegacja Zarządu Okręgu ŚZŻAK wpisała do księgi kondolencyjnej poświęconej pamięci śp. Macieja Frankiewicza, wyłożonej w holu Urzędu Miasta słowa pożegnania naszego przyjaciela, pełne żalu bolesnej dla nas straty.
Maciej Frankiewicz został pochowany w dniu 16 czerwca 2009 r. na cmentarzu Junikowo.